Czy Karol znajdzie pracę?

Karol jest człowiekiem bardzo zadufanym w sobie. Żyje w przekonaniu, że wyuczony przez niego zawód jest na tyle prestiżowy, że nie znajdzie interesujących go ogłoszeń dotyczących zatrudnienia w internecie czy lokalnej pracy. Żyjąc w tym przekonaniu poszukuje zatrudnienia w sposób co najmniej bierny.

z komputerem w tle

Dla Karola zapewne najwygodniejsza byłaby sytuacja, w której to pracodawcy sami biliby się o to, by móc go zatrudnić. Niemniej jednak niewiele jest profesji, w których taka sytuacja byłaby możliwa, a już na pewno nie ma co na nią liczyć w przypadku wyuczonego przez Karola zawodu. Nie ulega wątpliwości, że specjalista od analiz matematycznych to profesja dość prestiżowa, jednak nie ma się co oszukiwać – można ją zdobyć na niemal każdej uczelni, więc konkurencja na rynku pracy jest solidna. Gdyby Karol od czasu do czasu zaglądał do zakładek takich jak dam pracę lub samemu umieszczał ogłoszenia, jego szanse znacznie by wzrosły. On natomiast siedzi przed komputerem i wybiera sobie potencjalnych pracodawców przeglądając strony dużych firm. Te zaś zwykle mają dość solidną kadrę, więc czasem nawet nie zwrócą uwagi na wysłane im CV. O ile więc Karol nie zmieni swoich zapatrywań na kwestię sposobów poszukiwania pracy, ma realne szanse na to, by zasilić coraz liczniejszą grupę osób długotrwale bezrobotnych.